Michał Probierz to Solarny Wojownik.
Nareszcie się kurwa doczekałem. Doczekałem się kogoś, kto będzie kurwa wreszcie chciał wygrać jakąś pierdoloną wielką imprezę piłkarską. Nie jakiegoś człowieka chtonicznego z nadwagą, jak nasz mundialowy selekcjoner z Kataru, który miał mental przegrywa i wszyscy mieli bekę, że kupuje mecze. Doczekałem się kogoś kto kurwa ma SIŁĘ WOLI ZWYCIĘSTWA. Kogoś kto jest po prostu jednym wielkim pierdolonym wygrywem. Bo ostatnio w Polsce to kurwa duch przegrywa się unosi. Od polityków po piłkarzyków. Dobrze, że znalazł się ktoś kto to zakończy.
Tym człowiekiem (co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem!) okazał się chyba najbardziej typowy przedstawiciel polskiej myśli szkoleniowej. Człowiek, którego drużyny grały po prostu futbol polski czyli długa laga i szybki wrzutki. Tym czym jest polski futbol to może kiedy indziej, przechodzimy do rzeczy.
Pan profesor selekcjoner Michał Probierz okazał się SOLARNYM WOJOWNIKIEM. Człowiekiem godnym Wielkiej Polski. Pierwszym człowiekiem, który przestał pierdolić, że to jebane wyjście z grupy to jest jakiś cel. Tak jakby kurwa za to wyjście z grupy dawali premie czy tam medale. Dla niego wyjście z grupy to jest tylko pierdolony etap w naszej drodze do zwycięstwa na Euro 2024 i to kurwa symbolicznego Euro, bo to jest Euro w Niemczech. Tak, kochani, zabrakło nam zwycięstwa na mundialu w 2018 roku za co będę hejtował trenera Nawałkę-zawałkę do końca swych dni. Bo kurwa to była przegapiona szansa na nasze kolejne zdobycie Moskwy. BONIEK, NAWAŁKA – WSTYD I HAŃBA NA WIEKI.
Panie Michale, ma pan kurwa nasze wsparcie!
Komentarze
Prześlij komentarz