TRZEBA BYŁO GŁOSOWAĆ NA PiS
Jeśli wrócę na twitter to tylko po to, żeby wam coś sprzedać. Obecnie zajęty jednak jestem innymi sprawami; zamiast na wybory poszedłem na randkę, a w wolnym czasie piszę polski system operacyjny całkowicie od zera. Piszę ten tekst w dniu wyborów i znane są tylko exit polle, także nie wiadomo jeszcze kto wygrał. Bez względu na wynik ja sobie poradzę bo jestem do tego przystosowany ideologicznie (zrywizm) jak i genetycznie (jestem genetycznym poleszukiem). Nawet nie chce mi się pisać o wyborach, tylko o pewnym zjawisku powyborczym, które dotarło przed moje oblicze.
Otóż okazuje się że istnieje pewna grupa huncwotów, mentalnych murzynów i lumpeninteligentów którzy dziś rozpaczają nad informacją o możliwej koalicji rządzącej lewarów jebanych, zwanych dla niepoznaki demoliberałami i innymi debilizmami. Byli dzielni, kochający Polskę, krytycznie myślący i chuj wie co jeszcze i wszystkie z tych cnót kazały im kombinować oraz popierać proste polskie hasła dla i od Polskich Polaków z Polski, skończyć z popisem i odbudować Polskę na modłę memów z jebzdzidy I artykułów klubu walikońskiego, wyrywając ją z biedy, regresu i multikulti, bo Polska musi dziś być przecież biedna, o podupadającej gospodarce i pełna murzynów, prawda?
Nawet kurze mózgi takich osobników pojmują, że wraz z ewentualnym dojściem do władzy koalicji chuj kurwa dupa cipa kończy się era dominacji konserwatystów i będzie im od tej pory gorzej. Jak można było temu zapobiec? Chcieliście prostych rozwiązań na miarę "ee wywruc stolik"? Oto ono: głosuj na PiS. Oto uniwersalna, prosta zasada w naszym klimacie politycznym. Opozycja się konsoliduje? Głosuj na PiS, wtedy nie wygrają. Chcą wprowadzić euro? Głosuj na PiS. Niemcy obiecują pieniądze za usunięcie PiSu? Głosuj na PiS. Najebany cinkciarz z Torunia wespół z giermkiem Giertycha pompują gównoaferę na tik toku? Zachowaj spokój i głosuj na PiS.
"Ale wtedy zostanę betonem i pelikanem pisowskim! Będą mnie przeżywać w internecie!" - powiecie. No dobrze, i co z tego? Naprawdę tak bardzo przejmujesz się opinią człowieka który nie rozumie tak prostej reguły? Może jeszcze mu loda zrób. W 2015 roku PiS wygrał konsolidując się z Ziobrowcami i Gowinowcami. Od 2019 r. opozycja zaczęła się sama konsolidować by obalić PiS. W tym samym czasie prawa strona zamiast się konsolidować dała się wrobić żydom na stary numer z salami i narodowcy zamiast po prostu głosować na PiS poszli pod rękę z miłośnikami jebania psów oraz dzieci o żydowskich nazwiskach, rozdzielając jak mówi ep 7% poparcia i tworząc pisowi elektorat negatywny.
Tak się Wielkiej Polski nie buduje i nie było co tu kombinować, bo zasada była przecież prosta: Głosuj na PiS. Czas na to był za każdym razem gdy opozycja szukająca atencji i afer pompowała byle gówno do takiego stopnia że czasami nawet nie dało się bronić zachowań niektórych pisowców. To właśnie wtedy należało osiągnąć Nirvanę, czyli stan: Głosuj na PiS. Jeśli nie zagłosujesz to myślałeś że co innego się stanie? Debil z obwoźnego cyrku z gwoździem programu pt. "Facet pije piwo" zostanie premierem? Ministrem finansów? Popierdoliło cię? Dlaczego Polscy Polacy z Polski tego nie rozumieją?
Wspomniałem na początku tego artykułu, że jeśli wrócę na twitter, to tylko po to żeby wam coś sprzedać. A to dlatego, że od tego właśnie jest ludek twitterowy - żeby sprzedawać mu najchujowsze tejki i wyłudzać donejty na kawę. Dlatego wywołane grupy społeczne nie rozumiały że w ich interesie od początku było głosowanie na PiS - a że było dowiedli sami, wydając z siebie po exit pollach żałosne okrzyki agonii oraz pisząc że to koniec i miliony muszą zginąć. O tym jest ten artykuł tak naprawdę - nie o wyborach tylko o tym, że po prawej stronie jest mnóstwo zwykłych NPCów, o dysfunkcjonalnym aparacie kognitywnym. Są to sieroty wyhodowane przez internet na absolutne mięso armatnie i ułomtariat.
I jeśli prawa strona ma coś zdziałać, odzyskać władzę, odeprzeć le rewolucyjkę, to zacząć musi od wyjebania tego biogówna i zajęcia się pracą u podstaw ażeby przekazać ludziom wartości budujące i dodatnie. Odsiać trzeba ułomów od ludzi potrafiących myśleć abstrakcyjnie dwa kroki w przód i jest na to bardzo prosty test. Wystarczy powiedzieć "Głosuj na PiS".
Otóż okazuje się że istnieje pewna grupa huncwotów, mentalnych murzynów i lumpeninteligentów którzy dziś rozpaczają nad informacją o możliwej koalicji rządzącej lewarów jebanych, zwanych dla niepoznaki demoliberałami i innymi debilizmami. Byli dzielni, kochający Polskę, krytycznie myślący i chuj wie co jeszcze i wszystkie z tych cnót kazały im kombinować oraz popierać proste polskie hasła dla i od Polskich Polaków z Polski, skończyć z popisem i odbudować Polskę na modłę memów z jebzdzidy I artykułów klubu walikońskiego, wyrywając ją z biedy, regresu i multikulti, bo Polska musi dziś być przecież biedna, o podupadającej gospodarce i pełna murzynów, prawda?
Nawet kurze mózgi takich osobników pojmują, że wraz z ewentualnym dojściem do władzy koalicji chuj kurwa dupa cipa kończy się era dominacji konserwatystów i będzie im od tej pory gorzej. Jak można było temu zapobiec? Chcieliście prostych rozwiązań na miarę "ee wywruc stolik"? Oto ono: głosuj na PiS. Oto uniwersalna, prosta zasada w naszym klimacie politycznym. Opozycja się konsoliduje? Głosuj na PiS, wtedy nie wygrają. Chcą wprowadzić euro? Głosuj na PiS. Niemcy obiecują pieniądze za usunięcie PiSu? Głosuj na PiS. Najebany cinkciarz z Torunia wespół z giermkiem Giertycha pompują gównoaferę na tik toku? Zachowaj spokój i głosuj na PiS.
"Ale wtedy zostanę betonem i pelikanem pisowskim! Będą mnie przeżywać w internecie!" - powiecie. No dobrze, i co z tego? Naprawdę tak bardzo przejmujesz się opinią człowieka który nie rozumie tak prostej reguły? Może jeszcze mu loda zrób. W 2015 roku PiS wygrał konsolidując się z Ziobrowcami i Gowinowcami. Od 2019 r. opozycja zaczęła się sama konsolidować by obalić PiS. W tym samym czasie prawa strona zamiast się konsolidować dała się wrobić żydom na stary numer z salami i narodowcy zamiast po prostu głosować na PiS poszli pod rękę z miłośnikami jebania psów oraz dzieci o żydowskich nazwiskach, rozdzielając jak mówi ep 7% poparcia i tworząc pisowi elektorat negatywny.
Tak się Wielkiej Polski nie buduje i nie było co tu kombinować, bo zasada była przecież prosta: Głosuj na PiS. Czas na to był za każdym razem gdy opozycja szukająca atencji i afer pompowała byle gówno do takiego stopnia że czasami nawet nie dało się bronić zachowań niektórych pisowców. To właśnie wtedy należało osiągnąć Nirvanę, czyli stan: Głosuj na PiS. Jeśli nie zagłosujesz to myślałeś że co innego się stanie? Debil z obwoźnego cyrku z gwoździem programu pt. "Facet pije piwo" zostanie premierem? Ministrem finansów? Popierdoliło cię? Dlaczego Polscy Polacy z Polski tego nie rozumieją?
Wspomniałem na początku tego artykułu, że jeśli wrócę na twitter, to tylko po to żeby wam coś sprzedać. A to dlatego, że od tego właśnie jest ludek twitterowy - żeby sprzedawać mu najchujowsze tejki i wyłudzać donejty na kawę. Dlatego wywołane grupy społeczne nie rozumiały że w ich interesie od początku było głosowanie na PiS - a że było dowiedli sami, wydając z siebie po exit pollach żałosne okrzyki agonii oraz pisząc że to koniec i miliony muszą zginąć. O tym jest ten artykuł tak naprawdę - nie o wyborach tylko o tym, że po prawej stronie jest mnóstwo zwykłych NPCów, o dysfunkcjonalnym aparacie kognitywnym. Są to sieroty wyhodowane przez internet na absolutne mięso armatnie i ułomtariat.
I jeśli prawa strona ma coś zdziałać, odzyskać władzę, odeprzeć le rewolucyjkę, to zacząć musi od wyjebania tego biogówna i zajęcia się pracą u podstaw ażeby przekazać ludziom wartości budujące i dodatnie. Odsiać trzeba ułomów od ludzi potrafiących myśleć abstrakcyjnie dwa kroki w przód i jest na to bardzo prosty test. Wystarczy powiedzieć "Głosuj na PiS".
~Mig
Komentarze
Prześlij komentarz