Środowisko QWER bez T?

 Słuchajcie, zasłyszałem ostatnio o jakimś LGB i z początku wydawało mi się, że chodzi o tę paletę kolorów. Co nie okazało się takie znowu dalekie od prawdy, bo sprawa dotyczy kolorowego towarzystwa Elgiebete, tylko teraz z wyrzuconym "te". A jako że każda litera oznacza tam określoną grupę zaburzeń, rozumiem, że dochodzi do jakiegoś rozłamu wśród członków społeczności. 

Troszeczkę jestem zdziwiony, bo nie spodziewałbym się, żeby próg wejścia na taką platformę wymiany zarazków doświadczeń był jakoś szczególnie wysoki. Z drugiej strony zdecydowanie zgadzam się, że T. stanowią element wyjątkowo patogenny, niebezpieczny i szczególnie bezwstydnie obnoszący się ze swoimi odchyłami. Więc nie wiem, czy wyrzucenie z QWERTY+ nie wyjdzie im na dobre (oczywiście mimo wszystko życzę im dobrze), niemniej na ich miejscu zrobiłbym to samo.

Powiedzmy sobie otwarcie: nie ma w społeczeństwie miejsca dla osób z tatuażami!

Foka

Komentarze