III WOJNA ŚWIATOWA Z ROSJĄ CMENTARZ WARSZAWA BAMBOLEO
Dziś wielki Rosjanin Rusłan Rosjanow poszedł na cmentarz w warszawie i ludzie przerobili go na tampon no tak się czasem zdarza moi drodzy ale odnieść się tu pragnę do tej kwestii bo widzę że znów ten epizod wykorzystują zawodowi tchórze do uzurpowania sobie wyższości moralnej nad Polakami w polską rację stanu wierzącymi.
Otóż zacznijmy od tego że nie powinno się protestować na cmentarzach. Zdecydowanie Powązki to należy przekopać i wypierdolić stamtąd wszystkich kacyków i aparatczyków z komunistycznego nadania ale z jakimś turniejem mortal kombat to weźcie kurwa idźcie gdzie indziej może co
Jednak stało się doszło do wydarzenia typu malowanie słupa i co teraz moi drodzy stoją przed nami dwa wybory; robić z tego skandal i moralizować społeczeństwo w wielkim akcie kajania się za polskie zbrodnie w Polsce albo spojrzeć faktom w oczy; oblali go to oblali na chuj drążyć temat - będziecie się mścić to my się też będziemy dalej mścić i zobaczymy kto jest cykor. Bo tak trzeba stawiać sprawy moi kochani, ten kto wierzy że Rosję da się udobruchać jakąkolwiek kurtuazją ten ma mózg przeszatkowany gorzej niż Lenin. Z ruskimi da się rozmawiać tylko z pozycji siły a w reszcie sytuacji słowa służą im jedynie za narzędzia do dezorientowania PRZECIWNIKA bo wszyscy dla Rosji są przeciwnikiem, nawet sami Rosjanie. I ja tu przecież nic nie odkrywam i nie wymyślam tu żadnych kalumni, te wszystkie zjawiska wynikają wprost z wydarzeń historycznych w których uczestniczyła Rosja.
Fakty są takie; mamy 38 milionów ludzi + 1,5mln nowych ukrów, ktoś się wkurwił za rozjebanie mariupola, oblał faceta farbą i elo; Państwo Polskie nie będzie odpowiadać za ten incydent i próba pociągania go do odpowiedzi to próba narzucenia w Rzeczypospolitej ustroju totalitarnego, gdzie służby inwigilują nawet ludzi pod kątem sprawdzenia czy nie planują rzucić w kogoś ciastem czy oblać farbą. Takie rzeczy się zdarzają, trudno, chuj. Spokojnie rusofile, polskie sądy zasądzą ambasadorowi wysokie odszkodowanie bo przecież to krewni. A między nami a nimi sprawa ma być jasna; forget about it. Nothing personnel, kid. To będzie afera jeśli uczynicie ją aferą.
Odwetu się nie bójcie. Pamiętacie jak prorosyjskie szczekaczki straszyły miesiąc temu bombą atomową? To jest dokładnie to samo, tylko teraz zamiast bomba atomowa mówi się o jakimś misternym odwecie, który działa na wyobraźnię ułomków. Rosja nas sekuje i usiłuje upokarzać od ponad dekady, naprawdę czegokolwiek by nie zrobili, szczególnie po nielegalnym odcinaniu nam gazu, nie będzie żadnym game changerem. Oni nam nawet wraku Tupolewa nie zwrócili a wy chcecie udawać że mamy z nimi szanse na stosunki o bilateralnym szacunku? xDD
I raz jeszcze, odwetu się nie bójcie. Widziałem już taką myśl że dobrze że to farba a nie ołów, bo by mogło dojść do wojny. Jakiej wojny, pamiętacie jeszcze jak Turcy zestrzelili rosyjskiego pilota, a potem jakiś Turek odjebał rosyjskiego ambasadora jak psa na konferencji? Oczywiście że nie pamiętacie, bo Rosja gówno zrobiła w tej sprawie xD Grzecznie wysłali śmieciarkę i zabrali stamtąd bambaryłę bez piszczenia. Boją się artykułu 5 i możecie mi uwierzyć że żaden rosyjski urzędnik nie jest na tyle ceniony przez swoją ojczyznę żeby się za niego bić. To jest materiał do zużycia nie ważniejszy od tych dzieciaków które wracają z Ukrainy bez nóg i jaj, niekiedy w urnach prosto z mobilnych krematoriów.
Także jebać jebać nic się nie bać. Nie wolno naśladować bandyterki i nie wolno być nieprzyzwoitym, nie wolno wojować na cmentarzach ale jak już się farba rozlała to chuj im w dupę i ja nie będę za to przepraszał. To jest sprawa między ukrami a ruskimi (o ile to nie false flag) i państwu nic do tego :^)
Mig
Komentarze
Prześlij komentarz