Monarchizm to odłam LGBT
Dzisiaj chciałbym porozmawiać o najbardziej homoseksualnej rzeczy na prawicy od czasu Mojego Kolegi Prawicowego Geja, a mianowicie o monarchistach. Widzicie, od pewnego czasu w internetach rozsiani są wszelkiej maści mądrale, którzy mają potężny fetysz rajstop, pończoch i śmiesznych czapek. Dlatego też fetysz ten zaspokajają sobie wyobrażeniami o posiadaniu KRÓLA w swoim gównokraju, który przez wzgląd na gierkę słowną przy tytule władcy rozwiązałby wszystkie problemy, jakie mają obecnie w społeczeństwie.
Pierwszym krokiem do monarchistycznej gejozy jest kult gierek słownych i tytułów. Ponieważ widzicie, rozumiecie, jeśli powiemy, że nasz WŁADCA jest WŁADCĄ z bożej łaski, to z automatu daje mu to legitymizację władczą do rządzenia, zbierania grzybów a także sranie twojej starej do gara. Wystarczy kilka słów, posiadanie w chuj bogatego starego, który pewnie gwałci swoje służące jak nikt nie patrzy i ubiera śmieszną czapkę i elo, pora na CSa.
Drugi krok do tej konkretnej dewiacji seksualnej jest element wyparcia. Widzicie państwo, wielu monarchistom podoba się idea rządu autorytarnego. Nie lubią burdelu, lubią jak jest autorytet i jakaś forma odgórnej siły, bez udawania wielkiej wolności i demokracji na wzór merykański. Niestety, natura ich nie szczędziła i nieszczęśliwcy urodzili się bez jaj. Nie mogą, nie potrafią, nie chcą przyznać, że w istocie to chcą zamordyzmu, nie - oni chcą MONARCHII. Oni nie mają nic wspólnego z tymi paskudnymi, brunatnymi FASZOLAMI, którzy promują wstrętny ZAMORDYZM. 
Ci sami ludzie często określają się mianem konserwatystów, tradycjonalistów i jest to o tyle śmieszne, że wiecie, ci "monarchowie" z reguły wychodzili gdzieś tam z elit. Wy chcecie realizować ideę monarchii w XXI wieku, gdzie elity już otwarcie są siedliskiem degeneratów i ludzi, których prewencyjnie powinno się ... co 10 lat, żeby utrzymać poziom zepsucia poniżej pewnej granicy przyzwoitości. Na sto procent, gdybyśmy mieli mieć znowu KRÓLA, to zostałby nim jakiś jeżdżący na wycieczki epsteinopodobne jegomość, zaprzyjaźniony z każdym pedofilem, jaki siedzi gdzieś tam w odmętach salonów. Z resztą, brytyjska rodzina królewska ma przecież swojego Andrzeja, który na imprezy Starego Dobrego Jeffa sobie jeździł(ALE NIKOGO NIE ZGWAŁCIŁ, A NA PEWNO NIE MOLESTOWAŁ DZIEWCZYNKI PACYNKĄ!!!).
Więc widzicie kochani, że monarchiści to są straszne głąby i co mnie zaskakuje jeszcze mniej, to fakt, że za falę tego nowomonarchizmu współodpowiedzialne są takie gadające głowy jak Korwin, czy Grzegorz Braun. Zatem Naczelni Grifterzy polskiej polityczki, którzy części młodzieży wbili do głów liberalizm, drugiej części homoseksualizm.
Także kochani pamiętajcie, że monarchizm obecnie to jest Masowe Copium i źródło bólu pośladków wywołanego wyparciem swojej natury. Podobnie jak z wieloma rzeczami osobiście zakazałbym monarchizmu, bo ostatni w regionie spory monarcha(no i ostatni król Polski) był tak genialny, że ludzie wpuścili do władzy bolszewików i Lenina, którzy zajmowali się mordowaniem ludzi i czasami rządzeniem krajem. Także dajcie sobie spokój z tymi fantazjami i dołączcie do mojej opcji politycznej.
Anon
Komentarze
Prześlij komentarz