Narodowe Czwartki #30
Są tacy ludzie, którzy w całokształcie swojego jestestwa stanowią wartość ujemną dla jakiejkolwiek grupy, w której uczestniczą. Przejawiają oni często defetyzm i przemawia przez nich naiwność, impulsywność, lub brak doświadczenia. Tacy ludzie zwykle nie robią tego naumyślnie - po prostu tacy są, utrzymywani w pewnym stanie upodlenia.
Tym jaskrawiej przejawia się to zjawisko, im silniej naród wystawiany jest na próby. Bowiem siła narodu tkwi w pojedynczych jego członkach i jego zwycięstwa biorą się z sukcesów pojedynczych ludzi, a jego klęski biorą się z ich porażek. Należy nam zatem - jako członkom narodu, a nie żyjącym w wyimaginowanej próżni indywiduom - dążyć do odnoszenia sukcesów. Należne nam jest wyrobić sobie nawyk, aby po zwycięstwo sięgać - dopinać sprawy do końca, świadomie dokładać więcej wysiłku i uwagi do tego co robimy, rozglądać się za okazjami oraz ćwiczyć swoją kreatywność, inteligencję i wolę, wystawiając je stale na próby.
Należne nam jest doprowadzić się do ładu, by być zdolnym do odnoszenia sukcesów oraz utrzymania harmonii w swoim życiu i wokół siebie. Jedynie utrzymując się w odpowiedniej formie, będziemy w stanie faktycznie stanowić za siebie. Wielkie możliwości okupione są ceną wysiłku i wierności określonym wartościom. Dlatego nie wolno nam zapominać, ażeby stale pracować nad sobą i pokonywać swoje słabości. Nie wolno nam tracić trwale kontaktu z tym, co wzbudza w nas pragnienie dążenia do lepszego; do roztropności, piękna i sprawiedliwego porządku.
Tak trenując swoją duszę i umysł dojść możemy do wielkości, z pomocą której winniśmy inspirować innych ludzi i wyciągać ze słabości te osoby, które żyją w upodleniu. Nikt tak naprawdę w upodleniu świadomie żyć nie chce - pozostaje w nim jednak, ponieważ nie widzi na horyzoncie żadnej nadziei; żadnej wartości tak pięknej, że godnej pościgu za nią. Człowiek instynktownie rozpoznaje piękno godne zachodu i czuje do niego pociąg, zatem nie liczcie na żadne zaklęcia do wyciągania człowieka z podłości - zamiast tego pokażcie mu piękno, które wykuliście swoim wysiłkiem. A oni pójdą za waszym przykładem.
Stwórzcie to piękno i stwórzcie siłę, ażeby stworzyć silny i piękny naród. Obecne struktury społeczne, oparte na postmodernistycznych odruchach zdegenerowanej gawiedzi, są jałowe i kompletnie puste w środku. W czasie kryzysów i prób nie powinni nas reprezentować ludzie, których widzimy dziś w telewizorze. Wszystko to jest przecież na kredyt nic nie znaczącego zaufania oraz obietnice bezmyślnej konsumpcji. Lansuje się dziś ludzi którzy wcale nie mają w sobie żadnej siły ani do żadnego piękna nie są zdolni - po prostu się wcisnęli w jakiś układ dzięki swojej obślizgłej, bezkręgowej anatomii.
Stanowią oni siły ciemności i w ich epoce kraj podupada moralnie i demograficznie, rozpadając się kawałek po kawałku pod wpływem coraz potężniejszej polaryzacji. Natomiast to o czym tu piszę jest rotą sił światła i to światło musimy przywrócić Rzeczypospolitej, a następnie strzec go dla przyszłych pokoleń i wiecznej chwały.
Czołem!
Mig
Komentarze
Prześlij komentarz