Narodowe Czwartki #24

 Nastał taki czas, ażeby się należało unarodowoczwartkowić. Bracia Pany, nie zapominajcie o tym co istotne i nad czym należy się pochylić. Na sprawy wagi państwowej - te widoczne w telewizorze - należy nadstawiać ucho aby być zorientowanym co się dzieje. Natomiast uwagi oraz pracy wymaga też wasza bezpośrednia scheda. Legenda głosi, że jedną z rzeczy potrzebnych do przywołania Wielkiej Polski jest energia stosu Wielkich Pali. Wielki Pal to Polonoid (polski twór elementarny), który stanowi o sile polskiego elementu w danym miejscu i czasie. Na każdego Polaka przypada jeden Wielki Pal do zbudowania i Pal ten odzwierciedla dokonania tego Polaka. Dobrze skonstruowany Pal emanuje swoją energią i inspiruje nią innych Polaków, a na Antypolaków ma działanie nerwobójcze i trujące. Tak więc musicie zbudować stos Wielkich Pali.

Jak zbudować Wielki Pal? O tym już było setki razy, a zarazem wyjaśnić należy; Bądź porządnym człowiekiem wolnym od nałogów i szanującym cnoty. Ucz się o Polsce i jej historii. Nabieraj doświadczenia zamiast bezmyślnie konsumować - strzeż się kultu konsumpcji. Rozwijaj się i zacznij pełnić funkcję w swojej społeczności zgodną z Twoimi predyspozycjami zamiast kompulsywnie gonić za pieniędzmi. Reaguj na objawy walki z Polską i Polskością. Chodź do kościoła i broń wiary. Zrób dzieci i porządnie je wychowaj - jeśli nie możesz, bądź przykładem dla cudzych dzieci. I tak dalej. Robiąc to, załapiesz resztę. Zbuduj wokół siebie swoją enklawę Wielkiej Polski, żyj jak jej obywatel.

A dlaczego w ogóle trzeba i dlaczego warto? Bo charakterystyką życia jest rozrost i nieustanny wysiłek - To się zarówno tyczy Polski która zginie bez wkładu Polaków, jak i samych Polaków jako ludzi, którzy zmarnieją i wyginą nie posiadając żadnego celu ani obowiązku. Człowiek nie mający żadnych trudów i należności do czynienia jest człowiekiem, który równie dobrze mógłby nie żyć, bowiem i tak już jest wyłączony z obiegu życia które stale od nas czegoś wymaga. Wszak po to postmoderniści otaczają się wygodami i przywilejami, ażeby móc ostatecznie w pełni szczęścia zlecić wykonanie na sobie zabiegu eutanazji i wyzbyć się ostatnich resztek ucisku jaki stwarza na nich ten świat pomimo ich zamknięcia w swojej sterylnej bańce komfortu. Każda spełniona zachcianka jest krokiem bliżej do samobójstwa. W kontraście do tego, to właśnie trud i walka o przetrwanie sprawiają, że czujemy że żyjemy i życie to doceniamy. Wysiłek ten - obowiązkowy dla zachowania zdrowia psychicznego i fizycznego - najroztropniej ukierunkować na proces twórczy i służbę w swojej społeczności zamiast miotać się jak dzikie zwierzę i być dla ludzkości siłą ujemną.

Zginąć i tak nam przyjdzie i zdecydowanie lepiej ażeby przed tą śmiercią coś istotnego po sobie pozostawić i nadać tej śmierci sens, niż je zmarnotrawić. Zdecydowanie lepiej zbudować swoimi uczynkami pomnik (Wielki Pal) który zainspiruje do wielkości kolejne pokolenia na długo po nas, zamiast przeżreć wszystko wokół siebie i zdechnąć z tego przeżarcia. Dlatego warto - dla siebie, dla Ojczyzny, dla świata w którym żyjemy. Nasze wnuki skonfrontowane z naszymi życiorysami powinny myśleć "łał - też chcę kiedyś taki być", a nie krzywić się, zapisując sobie w świadomości że są częścią defektywnego gatunku niezdolnego do godnego życia.

Walczyć trzeba, bo takie jest życie. I dziś mamy komfort wyboru o co chcemy walczyć, choć ma on efekt mirażu, bowiem spośród wszystkich naszych opcji, dalej najlepsza jest ta, która była z nami od zawsze - walczyć za siebie i swoich ludzi. Walczyć właśnie warto o to, żeby stworzyć legendę nie tylko swoją, ale i swojej ekipy. Żeby stworzyć Wielką Polskę - mocarstwo regionalne i światowe, z milionem szalonych wojowników gotowych oddać za nie życie. To właśnie od nas może ona wyjść. To my możemy trafić do historii. To my możemy stworzyć najnowsze wielkie epopeje - brakuje wam dobrych świeżych lektur? Do roboty, budujcie Wielką Polskę, a będzie o czym pisać.
No, wiecie co robić. Czołem!

Mig

Komentarze