Narodowe Czwartki #23
Polecenia o budowie Wielkiej Polski:
Dziś w związku ze specjalną okazją ogłaszam co następuje;
Warunki życia w metropoliach są już na tyle sztucznymi, że długofalowo źle wpływają na jednostkę i na społeczeństwo. Z tej racji należy wypracować model miasteczka oraz wsi które na płaszczyźnie cywilizacyjnej pozostają samowystarczalne i nie są opróżniane przez miasta. Model ten nie powinien opierać się na legislacji, a raczej powinien wynikać z pozytywistycznej pracy i oddolnych przedsięwzięć - należy Narodowi Polskiemu w ogóle przedstawić tę perspektywę i pozwolić co ambitniejszym ją realizować.
Jako że dużym czynnikiem w wymieraniu wsi są warunki materialne, w formowaniu nowoczesnego modelu odpowiadającemu na warunki cywilizacji postindustrialnej winno kłaść się nacisk na budowę lokalnych zagłębi przemysłowych lub rolniczych. Region musi być dostatecznie bogaty i to bogactwo musi zostać wypracowane na miejscu. Tam gdzie to możliwe, należy wykorzystywać swoje lokalne zasoby naturalne, położenie w ujęciu logistycznym, czy inne potencjalne atuty. Świadomie należy zabiegać o dobrą kondycję gospodarczą swojego regionu, ale w parze z tym powinna iść świadomość obywatelska, która uczyniłaby lokalną społeczność podmiotową nie tylko jako siłę roboczą, ale również w sensie prawnym.
Docelowo każda wioska powinna starać się wykształcić swojego lokalnego lekarza, księdza, mechanika i prawnika, którzy pełniliby określoną rolę w swojej społeczności i działali w jej interesie podczas rachunków z podmiotami zewnętrznymi. W każdym powiecie rolniczym powinien być również lokalny geodeta.
Należy świadomie zabiegać o to, żeby dbać o spójność kulturową wspólnego regionu i nie dawać się dzielić przez marksistowskie ideologie. Pomimo wkroczenia świata w epokę cyfrową która sprzyja izolacji społecznej, nie należy porzucać jednego z najstarszych rytuałów społecznych, jaki są wspólne obchody świąt i rocznic.
O wszystko to podejmować starania warto, gdy jest ku temu okazja i możliwość.
Najskuteczniejszym sposobem na budowę Wielkiej Polski wśród ułomków jest mówienie o Wielkiej Polsce bez tłumaczenia czym ona tak naprawdę jest. Pozostawiając człowiekowi pole do wyobrażeń unika się zbędnych sporów, bowiem wiele bezsensownych sporów toczonych jest dlatego że nieroztropnie bądź cynicznie podniesione zostało jakieś polaryzujące twierdzenie. Nie wolno jednak pozwalać, aby bezkształtną ideę Wielkiej Polski przejął ktoś o intencjach nieczystych. Nie ma tu żadnych zabezpieczeń i zasad prawnych - ażeby nie pozwolić się obrabować, należy umieć bronić swojego dobytku. Idei Wielkiej Polski również należy umieć bronić; siłą sprytu, elokwencji oraz charyzmy.
I pozostając orędownikiem Wielkiej Polski zdolnym do obrony jej idei, zamiast wszystko definiować i ogłaszać dekrety, winno się raczej dawać przykład samym sobą oraz swoim zachowaniem - zdawać raz za razem test przyzwoitości i nie przegapiać okazji by uczyć o tym co ważne, kształtując w ten sposób kolejne pokolenie, które nas zastąpi. Wiele rzeczy przekazywać należy właśnie swoją postawą i gestem - bez zbędnych słów i pułapek erystycznych. Słowami bowiem można usprawiedliwić wszystko, natomiast w niektórych gestach kryje się taki ładunek uczuć i myśli, których opisać słowami w sposób czytelny czasami się po prostu nie da.
Istotnym jest, aby przywrócić i utrzymać porządek społeczny oparty na autorytecie osób starszych oraz bardziej doświadczonych.
Dzieci w wieku 0-20 lat powinny być przede wszystkim skupione na nauce i personalnym rozwoju - to jest przede wszystkim czas na konsumpcję i pochłanianie wiedzy, żeby móc wyrobić sobie zdrowy światopogląd i kręgosłup moralny. Dopiero po tym procesie wyrabiania podstaw można z grubsza bez obaw dać młodemu człowiekowi nabrać ostrych krawędzi i przejść fazę buntu.
Wiek 19-26 lat to głównie czas na założenie rodziny i rozpoczęcie kariery. Jednocześnie, wychodząc z fazy buntu, będąc pomostem między dziećmi a dorosłymi, należy zacząć podejmować postawę wychowawczą w stosunku do młodszych.
Od lat 30 należy już zacząć zajmować się swoimi małymi dziećmi, choć społeczny obowiązek wobec cudzej młodzieży nie powinien ustawać - każde nowe pokolenie potrzebuje prawidłowych wzorców zachowań ludzi dorosłych, podpatrzonych wśród osób ze swojego otoczenia. Jeżeli młodociana osoba nigdy nie zobaczy człowieka dojrzałego w pełnym wymiarze - w pracy, w czasie wolnym, w sytuacjach wyjątkowych - to nie będzie wiedziała jak człowiek dojrzały winien się zachowywać.
Lata 30-48 to czas na budowanie swojej kariery - pełnienie funkcji zawodowej w społeczeństwie - a także powiększanie swojej rodziny i jej dobrobytu jeśli to możliwe. To czas na bycie rodzicem.
Od lat 50 do emerytury powinien przypadać czas na stopniowe przekazywanie swojej schedy dzieciom, odnajdywanie się w roli człowieka z wolna gasnącego, bardziej mentora niż pracownika.
Pozostałe lata są już latami na służenie swoją radą i wiedzą, którą oczywiście należy przekazać, spisać, wykorzystać. A później można umrzeć.
Taki zgrubny szablon powinien być podstawą i kluczem.
Ważnym jest również, aby przywrócić prawdziwą wartość autorytetowi - autorytet nie powinien brać się z fenomenu kulturowego w którym ufa się już dawno skompromitowanym instytucjom. Zasługi i osiągnięcia definiujące status autorytetu powinny być odzwierciedlane symbolicznymi atrybutami, analogicznymi np. do medali w wojsku. Ażeby zapobiec fałszowaniu i wyłudzaniu tych atrybutów, powinno się powiązać ich proces kreacji z weryfikowalnymi osiągnięciami. Nie jest to trudne w epoce cyfryzacji, gdzie można wytworzyć token podobny do CV, zawierający wszelką mierzoną metrykę dotyczącą naszej pracy, czy wszystkie nasze osiągnięcia które uznajemy za ważne. Nie trudno mi wręcz sobie wyobrazić kultu "najlepszego dnia pracy" który polegać miałby na tym, żeby swój najlepszy dzień w pracy - ten w którym naprawdę mocno się staramy - po prostu nagrać, by w przyszłości legitymować swoją wartość nim. Brzmieć to może jak totalny odlot zbyt doraźnie ingerujący w doczesne ludzkie życie - i na ten temat można polemizować - ale jakaś forma walidacji kompetencji istnieć musi - musi powstać nowoczesny sposób walidacji w odpowiedzi na nowoczesne formy fałszerstw autorytetu z użyciem technologii cyfrowych.
Tyle to na dziś. Do przemyślenia. Czuwaj!
Mig
Komentarze
Prześlij komentarz