Lubie słuchać muzyke
Trudno powiedzieć, żeby gatunek muzyki, czy sposób grania robił tutaj różnicę, ponieważ treść przekazywana jest identyczna, niezależnie od formy, od tego czy gitara robi patapam, pyryryryry, czy też dadadada, albo czy też tej gitary w ogóle nie ma i zamiast niej jest np. pierdząca dupa, co jest powszechnym zjawiskiem. Chodzi mianowicie o BUNT, bunt przeciwko rzeczywistości, zastanemu porządkowi, ale przede wszystkim jest to bunt przeciwko temu co dobre, co ma sens i co działa.
Bunt ten bierze się z tego, że te towarzystwa muzyczne z reguły tworzyli gówniarze, ludzie młodociani ze skłonnościami do bycia głupimi, co jest w pewnym sensie normalne. Generalnie rzecz ujmując normalną rzeczą jest to, że gówniarzy trzeba pilnować, bo są młodzi i niewiele widzieli. Mają oni z tej przyczyny pewne zaburzenia percepcji rzeczywistości, co prowadzi do rozmaitych głupich myśli, którym istnieniu dziwią się, gdy już swoje wiosny na karku dostaną.
Bo o czym jest generalnie muzyka kontrkulturowa, czyli rockowa, rapowa etc.? O tym, że się napiłeś i lets parti ooł bejbe. O seksie, sporo o seksie niezależnie czy jest to seks namiętny i OOCH MARIUSZU UNIESIENIE NIEBIAAAŃSKIE, czy też ruchanko na sianku na cudzym ganku. O byciu JEA TWARDZIELEM JEBAĆ ZASADU AUUU. Czasem oprócz beniz into wagon jest o miłości, czyli KOCHANIE MIAŁEM DZISIAJ 6 LEKCJI BEZ CIEBIE TĘSKNIĘ TAK BARDZO ŻE CIĘ STRACIŁEM :<
Tutaj dochodzi polityka, co w większości nie jest nawet faktyczną opinią polityczną, bo do takowej trzeba mieć wiedzę, a nie tylko trzy hasła na zmianę i coś o tym, ŻE TRZEBA ZWALCZAĆ SYSTEM ZIOMUŚ TO KORPORACJE MNIE NISZCZĄ, NIE MOJE PATOLOGICZNE NASTAWIENIE I ZŁE NAWYKI TYLKO SYSTEM ZIOOM. Rozwiązaniem problemów jest wszystko, oprócz faktycznego ich rozwiązywania i tak teraz w nurcie rzeczy istnieje pogląd, że Polska jest najgorszym krajem do życia(chuj tam, że standardy pierwszego świata materialnie, ale nie dochodzą wszystkie konsumpcjonistyczne zachcianki z JuEsEj chlip chlip), a wszystko to wina jakieś struktury społecznej, która to ma niby na celu zatrzymanie naszych gorących łbów przed zdobyciem gwiazd.
Ale to nie jest najgorsze, to akurat jest naturalne, bo zanim zdobędzie się życiowe doświadczenie trzeba czasem zderzyć się ze ścianą. Najgorszą rzeczą, którą my - SPOŁECZEŃSTWO poczyniliśmy było danie walidacji tym zjawiskom jako rzeczom faktycznie istotnym, legitym, ale przede wszystkim będącym istotnie powiązanymi z rzeczywistością. Daliśmy śmierdzącym żulom status poważnych ludzi, nadaliśmy im tytuły, stanowiska, ale przede wszystkim daliśmy im autorytet. Skandalista przestał być ciekawostką, elementem pokazu dziwadeł, na zobaczenie którego zapłacilibyśmy dziesięć złotych dwanaście groszy, a stał się człowiekiem, którego opinia ma wpływać na ludzi.
Nie znaczy to, że nie można słuchać muzyki popularnej, trzeba słuchać nagrań chórów(które są bardzo antytradycjonalistyczne, bowiem jest to nagranie, a nie słuchanie chóru w kościele). Nie trzeba być ćpunem, żeby nagrywać dobre piosenki, można być szalonym geniuszem zamkniętym w czterech ścianach i w oparach własnych pierdów komponujących kolejne sekwencje akordów. Sama muzyka może być przyjemna, ale na Boga nie traktujmy wypierdów siódmej wody po chujowym, radiowym rocku, znanej jako Maneskin jako artystycznych stejtmentów.
Przez lata w scenie alternatywnej, wśród gotyckiego pierdolnika w szczególnie ludzie pozbawieni zmysłów estetycznych i poczucia piękna odstawiali najdziksze harce. Wystarczy spojrzeć na takiego Marlina Mansona w swoim "prajmie" i być świadomym tego, że jego naśladowców, czy też poprzedników było całkiem sporo. Spektrum autyzmu zaczyna się na rzeczach łagodnych, możliwie akceptowalnych, a kończy się na rzeczach funkcjonujących ni mniej, ni więcej niż jako przeciągnięty niebotycznie żart.
W momencie, w którym daliśmy temu wszystkiemu legitymację, de facto nasraliśmy we własne majtki i w ten oto sposób dzisiaj idolem młodzieży został jebiący pis Młody Matczak. A będzie tego więcej.
Anon
Komentarze
Prześlij komentarz