Kuba Bug się topi
LUDZIE DAJCIE TROCHĘ LODU! KUBA BUG SIĘ TOPI NIE ŻARTUJĘ, CHŁOP DOSŁOWNIE ROZPŁYWA SIĘ JAK TEN CZEKOLADOWY MAŁPISZON Z MEMA, GDZIE SIEDZI W MLEKU I MÓWI "HEJ DZIECIAKU MAM CI COŚ DO POWIEDZENIA" I SIĘ ROZTAPIA ZANIM COŚ POWIE!!!!!
Nie wiem co pewien wątły Krakowianin zrobił Kubie Bugu, ale musiało być to coś strasznego. Nie wiem, może mu zjadł obiad(wygląda na głodnego), albo ukradł rower(co jest dziwne, Kita nie jest czarny), albo zajebał pieniądze w wyniku misternej akcji defraudacyjnej, w wyniku której rodzina Kuby Bugagu jest w głębokim długu pogrążona na sto pokoleń w przód, nie wiem.
Tak czy inaczej Kuba Bug zdaje się mieć problem z postacią największego LARPera martwych hierarchów Kościoła Katolickiego w Polsce, bo co chwila coś o nim pisze. Jest to rzecz jasna straszliwy dyshonor dla mnie, że przystępny i przyjazny środowisku Kacper Oleśnicki i jego Klub Kitaloński powodują większe kontrowersje wśród tęczowej braci od starego, dobrego Anona. Nie rozumiem, nie pojmuję czemu. Oskarżono mnie jedynie o Zbrodnię Bałkańską, gdzie ja nawet nie wiem gdzie leżą Bałkany i na tym się skończyło...
Z redaktorem Kitą to co chwila wychodzą nowe brudy. Najpierw był ezoteryczny faszyzm. Już zwykły faszyzm nie wystarczy, nie wystarczy, że pan redaktor jest dosłownym Turbokatolickim Slendermanem, jest faszystą, ale nie takim pospolitym. Kacper Kita jest znanym fanem Aleistera Crowleya, członkiem Bractwa Słońca, domniemanie z rodziną w powiązaniach z Marionem Pettie'm i sektą The Finders, tylko dodatkowo jest faszystą. Wybuchowa mieszanka? Kacper "Obraź biskupa poczuj na dupie druta" Kita w tańcu się nie partoli.
Potem pan Kuba napisał, że jak ktoś będzie podawał dalej twitty NIEBEZPIECZNEGO redaktora Nowego Ładu TV to Was zablokuje, co nie jest prawdą, bo ja twittów Kity nie podaję i mnie zablokował(Jakubie, nasza przyjaźń nie musi się tak skończyć!). Teraz poszło o artykuł nt. mszy trydenckiej i teraz tak.
Ja tego artykułu nie przeczytałem. Wiem co Kasper Kittel napisał nie czytając tego artykułu. Że Papaj Fhąsis do dupy i generalnie smutna minka. No ale pan Kuba nie do tego się przyjebał, tylko do krótkiej wzmianki nt. faktu, że w kościele mocniej tępi się ludzi czczących(może często śmiesznie, ale jednak) jakiś tam rdzeń katolicyzmu, a daje się wolną rękę wszelkiej maści (i tutaj garść wyzwisk, degeneratom? zboczeńcom? proklamatorom Republiki Sodomistycznej? Sami zdecydujcie, zależnie od Waszego nastroju i wrażliwości).
No i szczerze to reakcja UgiBugi jest równie zaskakująca co treść artykułu Caspra z Keitl. Oczywistym jest, że tęczowe pokemony nie chcą Kościoła Katolickiego w ogóle, a jeśli już to w formie kolejnej platformy do propagowania ich wynaturzeń, tak jak ma to miejsce w Germanii obecnie, gdzie oprócz rządowego oddawania dzieci pedofilom na testy mamy także Kościół Katolicki, który katolicki jest zasadniczo z nazwy,
Natomiast patrzę tak na tego Bugę Kuba i se myślę, że to ten nowy gatunek człowieka homo homo, ten nowy twór nowoczesnego kapitalizmu, który zachłanny konsumpcjonizm stara się zaleczać udawaniem wielkiego socjalisty. Jednego z tych prorobotniczych działaczy, na którym jakby robotnicy położyli ręce to by wszystkie postanowienia Konwencji Genewskiej zostały złamane i nie byłaby to jedyna łamana rzecz w tej sytuacji.
Jaka jest myśl przewodnia? Co możemy wyciągnąć z tej historii? Zasadniczo cisną mi się na usta, a raczej klawiaturę następująca sentencja:
Kubo Bugu
I nie powiem, że pies cię jebał
Bo to mezalians byłby dla psa
Anon
PS. artykuł bez skrinów bo mi się nie chce
Komentarze
Prześlij komentarz