Majątek Naczelnika

Co najmniej dwie pary butów - oto ustalenia związane z bogactwem Jarosława Kaczyńskiego, który od lat budzi silne emocje w polityce.

Niezależni dziennikarze dotarli do szokujących materiałów, które wskazują że Jarosław Kaczyński może ukrywać więcej majątku, niż dotychczas uważano, bowiem ustalili, że pewnego dnia miał na nogach dwa różne buty - to jest lewy i prawy - co wskazuje na to, że ma ich aż dwie pary.

Oczywiście w obronie kaczora dyktatora wystąpił szareg troli internetowych, usiłujących nas przekonać że to normalny człowiek. "To są faszyści, nie ufajcie im" - tłumaczy nam losowy zboczeniec z parady ulicznej przedstawiony jako autorytet.

"W oświadczeniu majątkowym wicepremiera nie znajduje się wzmianka o dwóch parach butów. To znaczy że coś zataił, jest oszustem i pierdolonym bydlakiem" - tłumaczy nam znany niezależny prawnik i rzeczoznawca, sędzia, celebryta, pisarz, ekonom.

"Jebać pis" - komentuje sprawę lider opozycji.

W tej sprawie zespół redakcyjny SRAKI usiłował się dodzwonić do biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego i ustalić więcej szczegółów, jednak nikomu nie chciało się szukać numeru a już tym bardziej dzwonić. To znaczy, że majątek Kaczyńskiego dalej może być poza kontrolą i w swojej nieokiełznanej samowolce emanować swoją ukrytością. "To straszne" - zauważa jakiś typ.

Mig

Komentarze