Niebezpieczne związki Indii Kot.


No elo, nie wiem czy się orientujecie, ale jest taka laska, co się zowie India Kot i ona se mieszka w Le Citi La Paris i opowiada o tym co się dzieje w kraju zwanym Polską. Normalnie se siada do Twittera i pisze jakieś Twitty o byciu prawicowym, a potem przychodzą do niej ułomki i jej przyklaskują. No i właśnie zapraszają do siebie Media Narodowe(kolejny nasz śmiertelny przeciwnik na życie i śmierć) i tam siedzi i coś opowiada. Beka xD

Natomiast ja jestem doktorem nauk i poczytałem jej twitty ostatnio i mi wyszło, że całka ze stu piętnastu równa się ludobójstwo na Bałkanach. Stąd też wiem, że Pani India Kot ma jakieś śmieszne imię, albo nazwisko, to znaczy albo jest Kotem, albo jest Indiami, a w Indiach jak wiemy rezydują najwybitniejsi ekonomiści, informatycy i hackerzy na całym globie.

Także Pani Indio Kot, jeśli to czytasz to wiedz, że nie zamierzam bawić się w żadne pozwy, urządzimy konkurs na jedzenie hamburgerów na czas. Jestem notorycznym spaślakiem i posiadaczem góry tłuszczu, kryptonim operacyjny "Brzuch", ale mam takie przeczucie, nie wiem skąd, że ma Pani spore szanse na pokonanie mnie w tych zawodach. Ten kto zje więcej wygrywa talon na kurwę(czyli na Konfederację) i balon z napisem "jestem libkiem, rucham psy".

Polecam także zobaczyć nick co się zowie "skrecamywprawo". Mi to przypomina wspomnienia z Wietnamu, a dokładniej z egzaminu na prawko, jak się zdarzało, że miałem gdzieś skręcić w prawo, stąd też mam z powodu tego nicku silny TRIGGER WARNING oraz PTSD. Gdyby nie to, że nie chcę dawać zarabiać pr*wnikom, to sprawa zakończyłaby się w sądzie rejonowym w Otwocku, gdyż tam mój znajomy podłącza najważniejsze telefony w kraju.

Natomiast jeśli panowie z Media Narodowe <znak towarowy> chcą walki na śmierć i na życie to zapraszam do walki w studio na krzesła i stoły. To będzie czysty mecz, zero oszukania, sprzętu zewnętrznego ani też interwencji(tak jak w wolnym rynku, lewaku). Zaproszenie wyślijcie na adres mailowy PrezydentKongo@gmail.com albo AmbasadorRebulikiBananowej@yandex.com. Po rozpatrzeniu kandydatur do walki pojadę do Jaworzna w poszukiwaniu zaginionej Arki Przymierza i sędziów, no i nasze niesnaski się zakończą.

Anon

Komentarze