Misja Wielki Chłop - Kaszanka
Hej kamraci! Dzisiaj stoczymy bój o wielkość. Dosłownie, bo musicie wiedzieć, że znam was przez ekraniki waszych komputrów i wiem conieco o waszej kondycji fizycznej. Jesteście albo wychudzonymi fit-boyami, co waży tyle co moja noga, albo grubasami spod znaku firmowego Ronalda MCDonalda z WIELKIMI DUPSKAMI od zjadania czizburgerów z otchłani piekielnej.
Prowadziliśmy badania nad nowym środkiem dla zagubionej młodzieży - SERUM WIELKIEGO CHŁOPA i wyszło, że aby zostać takowym trzeba dobrze się żywić. Tako też ja prezentuję Wam, z ramienia EL GENERALISSIMO Rublowa dostępne tylko na stronie Srakka.blogspot.com serum wielkiego chłopa, czyli jak stać się wielkim chłopem.
Dzisiaj operacja kryptonim Kaszanka. Zanim powiesz mi "kupujesz sklepową, do mikrofali i essa", to jebnę ci blachę na potylicę. Po primo, nie sklepowa, tylko zakupiona za żołd, porządna kaszana grillowa. Rzecz druga, łeb se wsadź do mikrofali. W mikrofali się rzeczy odgrzewa, a nie przyrządza, a my przyrządzamy, tako też pochwyć patelnię.
Na patelnię kładziesz masło i rozgrzewasz, tylko znowu, bo mi ciśnienie skacze - nie DELMĘ, bo to nie masło, tylko tłuszcz spod pach słonia, czyli feministki z JuEs imieniem Dżulian. Nie MIKS PASŁĘCKI, bo pochodzenia tego dziadostwa nie są w stanie określić psychofizycy z Oskfordu. Normalne masło w sklepie kupione, jakaś Osełka, albo coś takiego. Ewentualnie sam se masło ubij, jak jesteś kozak, bo na tym zamierzamy smażyć naszą kaszankę.
Jakoś se to musisz zgrać czasowo, możesz następną czynność wykonywać w trakcie rozpuszczania masełka, mianowicie kroisz kaszankę na dosyć rozsądne kawałki. Nie grubo, nie w paski, tylko tak żebyś mógł to drewnianą packą rozmaciać po całej patelni. Oprócz tego skrajasz cebulkę, najlepiej z dwóch kolorów - białej i czerwonej, abyś pamiętał skąd jesteś. Proporcje? Jedna, cała cebula to ok. 2 kaszanki. My robimy porcję dla WIELKICH CHŁOPÓW, więc robisz cztery i dwie cebule.
Jest jeszcze jeden SEKRET MANY, mianowicie jabłko, w liczbie jeden. Obrane, pokrojone drobno podobnie jak i cebula oraz kaszanka czeka w punkcie strategicznym na dalsze posunięcia naszych oddziałów.
Cebula taktycznie ląduje na masełku i czeka tam, aż do osiągnięcia stanu zarumienienia. Wówczas do gry wkracza uprzednio pokrojona kaszanka. Oddziały strategicznej obrony powierzchni natłuszczonej dokonuję miksacji wewnątrzpatelnianej, po czym jako zjednoczona już grupa operacyjna wkraczają w fazę ostatecznej rozgrywki.
Czym też wesprzeć swoją kaszankę? Najlepiej warzywkami, w grę wkracza pokrojony w ćwiartki pomidor spod folii. Jeśli nie posiadasz folii/szklarni, to możesz brać ze sklepu, ale powiedzmy, że ktoś ci może w jednostce zrobić kebaba z plecka za takie zagrywki. Pomidor przyprawiasz solą i pieprzem ziołowym oraz polewasz czymś w rodzaju sosu winegre. Jak tam se lubisz te pomidory, panie kolego, byle w ramach wytycznych SERUM WIELKIEGO CHŁOPA.
Oddział bojowy uzupełnia pajda chleba. Tako też po modlitwie można rozpocząć posiłek.
Podpułkownik Kapral Anon
Komentarze
Prześlij komentarz