Zostań milionerem - Metoda 5 kroków.

 


To będzie wielka operacja. Mówię o milionach dolarów, gigant sprawa, DUŻY BIZNES, zamierzamy opaść się jak opasłe wieprzki w opaśni tłustej. Będzie bogato, będzie radośnie, będzie tak jak zapowiadam, że będzie i możecie wierzyć w moje rady. Zamierzam pokazać wam, jak KILKOMA PROSTYMI sposobami zostać bogatym, przedsiębiurczym człowiekiem, o czym nie uczyli cię w szkole(zamiast tego uczyli cię o takich bzdurach, jak biologia duuuuuuuuh).

Dzisiaj rano zbudziłem się na dźwięk mojego IPHONE 9+ PREMIUM i dzwoni do mnie znajomy miliarder i pyta "Anon, mam problem, tracę pieniądze, co robić Anon? Zaraz Pójdę z torbami, co robić, pomóż mi proszę Ciebie, wynagrodzę Ci w wędlinach i piwie". Dobry biznes - pomyślałem i zacząłem myśleć nad tym jak można zostać LIBERALNYM, PRZEDSIĘBIORCZYM, ŚWIATŁYM I SPRYTNYM biznesmanem, albo bizneswomanem i kąpać się w forsie. Tak też wynalazłem metodę PIĘCIU KROKÓW do szczęścia.

I Krok Pierwszy - Kupuj Drogo, Tanio Sprzedaj(jakoś tak).
Wielu z was, ułomków, debili, cymbałów, ludzi generalnie nieświatłych i niepełnosprytnych nie wie nawet(jakie polactwo beka xD), że jest coś takiego jak handel, a jak wiecie to wydaje wam, że to chodzi o sprzedawanie arbuza na targu w Siedlach. Otóż kurwa istnieje coś takiego JAK GLOBALNY RYNEK dóbr materialnych, takich jak np. srebro. Niedawno kupiłem trochę żelaza i ropy za sto euro i sprzedałem za milion i to nie jest tak, że to jest one-shot, o nieee. To sprawdzona metoda.

Dzięki temu, że nie mam życia, ani kobiety mam czas, aby lurkować rynek i wiem, gdzie kupić i gdzie sprzedać. Niedawno zarobiłem dwadzieścia miliardów starych rejśmarek na kupnie stu sztuk czołgów T-55 od Indonezyjskich handlarzy. Zapytasz jak? Bardzo prosto, kupiłem części, po czym je złożyłem w domu i sprzedałem po trzydziestokrotności ceny armii jakiegoś kraju na wydupiu Afryki, co by się murzyni dalej mordowały skutecznie między sobą. To jest wojna, to jest biznes.

II Krok Drugi - Rób tabelki w Excelu.
Nie ma to jak dobry pokaz danych. Dzięki jebitnym wykresom oraz kilku tabelkom z misternymi wyliczeniami wiem co, gdzie i za ile. Mam Microsoft Excel Premium Account za 500 złotych rocznie i jest to opłacalna inwestycja biorąc pod uwagę korzyści z mojej działalności. Gdyby nie te jebane tableki dzisiaj pracowałbym fizycznie na fabryce, albo innej sortowni za dwa siedemset na rękę(przy dobrych wiatrach). To nie chodzi nawet o to, że musicie mieć tam jakieś dane wpisane.

Przychodzi do was inny biznesmen w garniturze, otwieracie swój MAC LENOVOPLUS 2500EXCLUSIVE ze złotym dupskiem wygrawerowanym na ekranie i pokazujecie mu swoje tabelki. "Oooo tutaj prawda wzrosła sprzedaż o sto procent, tutaj spadły koszty działalności, tutaj okradłem staruszkę na pasach". Po tym biznesman rozpozna, że jesteście godni ubijania interesów i pójdzie z wami w przepiękną podróż do Ameryki, gdzie poruchacie sobie modelek i zarobicie dużo dolarów.

III Krok Trzeci - INWESTUJ W BITCOIN!
KURWO, CZEMU JESZCZE NIE INWESTUJESZ W BITCOIN?! ELON MUSK POWIEDZIAŁ, ŻE BITCOIN JEST SPOKO, A JAK MELON USK MÓWI, ŻE COŚ JEST SPOKO TO JEST KURWA SPOKO! AAAAA JA PIERDOLE, SZYBKO WYSKAKUJ Z KASY! NIE MA CZASU DEBILU, MUSIMY ZAINWESTOWAĆ W BITCOIN, ZARAZ BĘDZIE MOMENT, TRZEBA INWESTOWAĆ KURRRR DAWAJ KASĘ!

JESZCZE CZEKASZ!? DAWAJ INWESTUJJ, O DOOOOBRZE, JAK ZAINWESTOWANEE. JESTEŚ TAKIM DOBRYM INWESTOOOREM, TERAZ CZEKAJ, TANIO KUPUJ DOBRZE SPRZEDAJ, ZARAZ BĘDZIE, ZARAZ BĘDZIEMY W RAJU, JUŻ ZA CHWILĘ, JUŻ WIDZĘ SIEBIE PROWADZĄCEGO SWOJE LAMBO BŁYSZCZĄCE SIĘ W SŁOŃCU Z MODELKAMI NA SIEDZENIACH, INWESTUJ W BITCOIN!

IV Krok Czwarty - Zmień kredyt, weź pracę.
Nazywamy się SUPERBARDZO INVESTMENTS sp. zoo i oferujemy super zajebiste kredyty, bo jesteśmy bankiem spermy xD. Także nie krępuj się stary, masz na oku fajną melinę w chujowej dzielnicy? Świetnie się składa, bo mamy dla Ciebie ZAJE BISTĄ ofertę finansową. Mianowicie oferuję Ci 250 tysięcy pesos rozłożonych na spłatę w przeciągu 40 lat, wszystko co potrzebujesz do uzyskania klucza do highlife wysokiego życia, to wkład własny na poziomie 500 złotych oraz podpis na cyrografie.

V Krok Piąty - Kradnij i oszukuj.
Najważniejszy punkt programu brzmi - oszukuj. Kłam, najlepiej wszystkim oraz oszukuj. Oszukuj na pieniądzach, oszukuj na uczuciach, musisz być szachistą na szachownicy życia, Kiedyś powiedziałem pewnej dziewczynie, że ją kocham całym sercem. Kłamałem - po zbliżeniu zacyganiłem jej portfel i uciekłem przez okno. Dzięki tej inwestycji zyskałem dwadzieścia złotych oraz dwa bilety autobusowe. Tak się właśnie robi interesy.

Macie długi? Może jeszcze je spłacacie? Cały nowoczesny biznes kapitalistyczny oparty jest na fundamencie zapożyczania się bajońskie sumy i uciekania przed poborcami długów. Jeśli zadłużysz się u smutnych panów z Pruszkowa - kup prywatną armię, kup czołg i wypowiedz im wojnę domową. Kup samolot bombowy i nasraj na okno BOSSA z wysokości czterdziestu tysięcy metrów nad poziomem morza. Kup sobie bazookę i zrób drive thru w dzielnicy wroga, ewentualnie zmień tożsamość i zostań transpłciową kobietą imieniem Ewelina, sprzedaną do burdelu w wieku 18 lat, ale odrodzoną niczym Feniks z popiołu. Myśl, kombinuj.

PODSUMOWANIE
Dzięki tym pięciu, sprytnym radom wiecie już jak zdobyć mamonę. Także powodzenia, drodzy podróżnicy i życzę Wam, byśmy niebawem spotkali się na wielkiej imprezie dla Bogatych Ludzi, gdzieś w Las Vegas.

Biznesmen Anon




*Redaktor Anon, ani redakcja Sraki nie odpowiada za czyny dokonane, które mogły, bądź nie mogły być zainspirowane tym artykułem

Komentarze