Wielkie kokodżambo w sejmie
Moi drodzy będę z wami szczery - nie wiem czym jest ten cały fundusz odbudowy ani czemu ma służyć. Prawdę powiedziawszy nawet nie wiem czym są pieniądze - wiem tylko że można je wymieniać za seks i przyznam wam że do 42 roku życia mówiłem na nie "sekskupony". Ale moja powierzchowna ułomność nie może przeszkodzić mi w przeprowadzeniu dysertacji na wydziale pierdolenia o polityce stosowanego, ponieważ to właśnie stać się musi i do tego wyznaczony zostałem. Właśnie dla tej chwili się urodziłem.
Sama sprawa funduszu jest tu tak naprawdę nieważna dla nas - zwykłych konsumentów. To jest jedynie kanwa, macguffin który napędził inne, o wiele ważniejsze zjawisko. Bowiem widzicie, doszło do Poważnego Wyjebania Platformy. Nie znaczy to że PO upada (upada od 2015 ale co z tego) i że do kolejnych wyborów albo jeszcze kolejnych zostanie wyrugowana. Należy mieć to na uwadze, że niektóre istoty są w stanie przeżyć w bardzo ciężkich warunkach, a karaluchy w najgorszych. PO równie dobrze może znaleźć się w 2023 roku w koalicji rządzącej, ale dziś wszyscy rozumieją, że Budka i przyjaciele dostali bonbe dupom na ryj i grozi im dalszy zjazd po równi pochyłej, czy może raczej bolesne sturlanie się po schodach wprost do piekła jak mój najebany wujek w każdy piątek wieczór.
Ale przejdźmy do mięsa otóż co się stało - PiS właściwie od samego początku był wprost jebany i pozbawiany legitymacji do rządzenia. Już tydzień po wyborach jakieś pajace - chyba z Nowoczesnej (pamiętacie Nowoczesną? xD) - wyskoczyły z sondażem w którym PiS nie wygrywał, co miało być dowodem na to że PiS tak naprawdę nie wygrał czy jaki chuj, nie wiem nawet co ci ludzie mają w głowach. Po tak fascynującym zabiegu retorycznym opartym na supozycji że prywatny sondaż na zamówienie ma siłę bitną większą niż powszechne wybory pod auspicjami PKW, doszło do całej lawiny podobnych chwytów. I tak w Jebaniu PiSu przewodizła PO ze swoim programem, który pozwolę tu sobie wkleić w całości:
1. Jebać PiS
Ale pod nagonkę podczepiały się również inne pieski, ponieważ zwyczajnie to było w ich interesie. Razemki ostro jebały PiS za to że ten był fAsZySt0sKi, natomiast Konfederacja za to, że był lewicowom drugom komunom - co w istocie prowadziło do sylogizmu że PiS jest partią al dente, tak samo jak świetny był nie tak dawno obalony kompromis aborcyjny, czego dowodził fakt, że wywoływał BÓL CHUJA u ekstremistów z obu stron barykady a może raczej kurwa klatki w zoo. Faktografia polityczna była taka, że wszyscy PiSowi życzyli śmierci i chcieli go zajebać maczetami w piwnicy a niektórzy jeszcze chcieli go zgw*łcić.

Część z tych tweetów napisali ludzie z PO a część ludzie z Konfederacji. Czy potrafisz ich rozróżnić?
No i teraz uwaga - ENTLICZEK PENTLICZEK CZERWONY STOLICZEK - PiS siedzi i rozmawia z innymi partiami na temat funduszu a Platforma została z chujem w łapie jak Himilsbach z chujem w Łapach. I nie ma co się dziwić - bo widzicie, dotychczasowy patologiczny układ gdzie wszyscy jebią władzę i dosłownie porównują ją do ludobójczych reżimów albo wprost ją o ludobójstwo oskarżają jest możliwy w momencie gdy wszyscy mają co jeść, gdzie spać i wirtualnie można mówić wszystko. To jednak sprawia że wszystko wokół się wali i burzy i w końcu dochodzimy powoli do sytuacji w której nie można dłużej larpować i nakręcać ułomków tylko trzeba na poważnie porozmawiać. I faktycznie okazuje się że potrzebujemy tych zwrotów z chorej unii do której wpłacamy, więc właściwie wszyscy którzy chociaż trochę czują się Polakami albo przynajmniej chcą coś w Polsce zbudować usiedli o tym porozmawiać.
Tymczasem Platforma już dawno w ogóle została pozbawiona możliwości rozmowy z PiSem na własne życzenie - dosłownie lata jebania pisu i straszenia nim, wykluczania, odcinania się i organizowania równoległych obrzędów, oskarżeń wprost o zbrodnie i zorganizowaną przestępczość - tony gestów i słów skierowane przeciwko temu ugrupowaniu tak wytresowały wyborców PO że podjęcia jakiejkolwiek rozmowy z władzą pisoską nie da się wyjaśnić tym ludziom. Części która łyknie wszystko jeszcze można powiedzieć że TO JEST COŚ JAK OKRĄGŁY STÓŁ GDZIE POKONALIŚMY KOMUNISTUW ROZMOWĄ I WSZYSCY ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE i szukać polskiego Lecha Wałęsy na kolejną absurdalną okładkę Newsweeka, ale dużo ludzi też się straci i to myślę byłby cios śmiertelny dla platfusów.
Dlatego PO nie może, choćby chciała. I została tym zjebanym dzieciakiem który powiedział że pierdoli panią z pszyry i teraz nie może wziąć od niej cukierków które ta rozdaje na swoje urodziny bo by się tym skompromitował przed resztą klasy. Sam Przemysł Pogardy i taktyka na bycie antytezą PiSu to jest temat na zupełnie inny artykuł, który zresztą niejednokrotnie starano się ująć w świecie publicystyki i szczerze mówiąc nie wiem czy ktoś to kurwa zobrazował należycie bo temat jest cięższy niż metale opadające na dno w szczepionkach którymi bill gatys chce nas zaczipować.
Nagranie z sejmu podczas debaty o funduszu odbudowy. Znajdź Platformę.
Kwestią drugorzędną jest tu zwycięstwo Lewicy - co przyznaję z niepokojem ponieważ najzwyczajniej w świecie ją pierdolę. Ale obowiązek obiektywnego osądu tematu (w miarę możliwości i kontekstu) ciąży na każdym cywilizowanym człowieku bez względu na humory, toteż przyznać najzwyczajniej muszę, że na tym zapunktowała. Bardziej niż Konfederacja, chociaż oba te leszcze nie robiły problemów PiSowi. Stało się to przede wszystkim przez szum. Wyborcy Konfederacji i tak nie są przez nikogo innego lubieni i po prostu siedzą i WIERZĄ W PLAN bez względu na to co im dzisiaj przyszykuje kultowa trupa cyrkowa, bo umówmy się, że WIERZYĆ W PLAN mezaliansu naroli i degeneratów trzeba od dnia pierwszego, od dnia 0 - trzeba WIERZYĆ W ich PLAN a priori, bo skalanie swojego stosunku do tej KONFEDERACJI myślą może zakończyć się kryzysem wiary.
[Nota redaktorska]: A nie, jednak Konfederacja już wierzga i chce blokować, wyczuwawszy właśnie sposób na podkreślenie swojej odrębności. Skreślić o tym braku problemów z ich trony :^)
Na Lewicy w zasadzie jest podobnie, ale Lewica ma historię miziania się pisiorkami z PO i całą resztą soroszowskiego planktonu, niewątpliwie jest zdolna do pójścia w koalicji z resztą antypolaków byle wysiudać PiS i właśnie przez to teraz wkurwiony jajogłowy borysek robi im wyrzuty a to z kolei podkreśla całe to wydarzenie i stawia Lewicę w świetle formacji która zdecydowała się na przedłożenie interesu państwowego ponad pierdolenije o hitlerze. Tym samym Lewica daje świadectwo formacji mniej barbarzyńskiej i bardziej skierowanej na rigcz, co najzwyczajniej zostanie odnotowane przez ludzi którzy chcą po prostu żyć w normalnym kraju.
Także to są obecni zwycięzcy dzisiejszego rozdania. Nie traktujcie tego jako stałego wektora przemian - raczej jako epizod otwierający przez nami nowe perspektywy. Ale warto go odnotować, bo to mogą być pierwsze objawy faktycznego zakończenia wojny POPiS poprzez autodehumanizację jednej ze stron.
Mig
Komentarze
Prześlij komentarz