Rudy grubas rucha to i wy możecie!

Wczoraj na wieczornym spacerze pomyślałem, bo jako, że na Srace trwa jakaś seria o kobietach to ja bym chciał wlać trochę optymizmu w chłopaków. W niedzielę swoim artykułem to wszystko odkręcę, ale przez parę dni bądźmy optymistami.

Redaktor Barkid ma takiego rudego i grubego kolegę. Facet 130 kg żywej wagi i rude włosy, a rucha jak pojebany. No nawet niech poruchał 10% z tego co zawsze opowiada to i tak już jest dobrze. Jakiś czas temu ogarnął sobie nawet dziewczynę, więc skończcie drogie incelki pierdolić kocopoły, że się nie da. Da się! Tylko trzeba odwagi, zdecydowania i cierpliwości, bo mój rudy i gruby kolega właśnie taki jest. 130 kg żywej wagi idzie po lachona jak po swoje, ale to trzeba coś sobą reprezentować: inteligencję, pewność siebie, romantyzm, ciekawe hobby.

Rudy grubas może to mieć to i wy też możecie, ale najpierw incelki wyłączcie pornosa i weźcie się za ćwiczonka, czytanie i znajdźcie sobie jakieś ciekawe zajęcie. Oczywiście podstawą jest ciekawe hobby, bo jak się incel czasami ogarnie to od razu zapierdala na siłownię jak głupi. Chłopie, takich mięśniaków z ładniejszą buzią jest w pytę, najpierw musisz mieć coś ciekawego do powiedzenia, żeby lachona zabawić. Redaktor Barkid da dobry przykład i dzisiaj coś machnie do magisterki i pobiega. Polecam każdemu!

Ostatnia sprawa: zagadujesz i do Dżesiki 8/10 i do Maryśki 3/10. Może któraś ci wreszcie da.

No i tego kretyna Petersona nie słuchajcie, tylko redaktora Barkida. Ogarniemy was i będzie gites.

Barkid