O ułomku co wygrał swoje życie.
Ostatnio na naszym zacnym portalu pojawiło się kilka poradników, jak ułomki i incele mają ogarnąć dupę i stać się lepszymi ludźmi.
Zacznijmy od rozpoznania wroga, a co jest wrogiem każdego z nas? Wewnętrzny liberał! Tak, w każdym z nas siedzi ten mały wstrętny zwolennik tej obłąkanej ideologii. W Islamie mamy mały i duży dżihad. Na nasz grunt możemy przenieść to jako małą i dużą krucjatę. Mała krucjata jest przeciwko społeczeństwu postindustrialnemu, ale duża krucjata to jest nasza walka z wewnętrznym liberałem. Wewnętrzny liberał chce wolności, ale wolności od czego? Wolności od ciężkiej pracy nad sobą, a jak masz sobie zapewnić drogi czytelniku szczęście, jak nie ciężką pracą? Wolność szczęścia ci nie da, ale ciężka praca szczęście ci da i dam tobie przykład człowieka ułomnego, który ciężką pracą zapisał się na kartach historii.
Mowa o Piotrze Wysockim, człowieku którego śmiało możemy nazwać ułomkiem. Uznawany przez swych przyjaciół za człowieka mało inteligentnego, ale za to Wysocki był człowiekiem mądrym i zdawał sobie sprawę ze swojej ułomności. Bezinteresowny, skromny, dobroduszny i wierzacy w hasło "Wszystko dla ojczyzny nic dla mnie". Jako człowiek mądry uświadomił sobie, że osiągnąć może coś ciężką pracą i tak każdego wieczoru intensywnie pracował nad swoim francuskim, matematyką i historią. Wyników nie miał, bo był mało inteligentnym ułomkiem. Jednak Los pozwolił Wysockiemu wygrać swoje życie. Wywołał powstanie, zrobił rozpierduchę niesamowitą, po czym trafił na Syberię i rozkręcił tam mydlany biznes na całą Syberię. Zapisał się mimo swojej ułomności w narodowym Panteonie. To wszystko dzięki pokonaniu właśnie wewnętrznego liberała (cóż za paradoks, że liberał pokonał wewnętrznego liberała i wygrał życie). Szczęki chada też nie miał, bo do końca życia był sam. No po prostu ułomek, ale życie wygrał.
A czy ty czytelniku chcesz wygrać życie czy dalej będziesz się zasłaniał brakiem szczęki chada? Bo ja chcę wygrać i dlatego na TT mnie nie zobaczycie.
Barkid
Komentarze
Prześlij komentarz