Męczybuły

 Siedzą i męczą bułe całemu narodowi kurwa dajcie mi spokój. Wiecie o kim mowa, o tych wszystkich TELEWIZYJNYCH ZJEBACH vel gadających głowach, które przychodzą do was z problemami swoimi i swoich koleżków i opowiadają wam jak to źle się dzieje i trzeba to naprawić i oczywiście to wy - zwykli czytelnicy, widzowie, konsumenci - macie stać się ich prywatną armią która zbuduje pontonowy most na osranej Wiśle ich egzystencji. Macie wychodzić na ulice w walce o wirtualne trybunały o których istnieniu nawet nie wiedzieliście dopóki wam o nich nie opowiedział śmieszny pan z telewizora, macie bulić hajs na DEMOKRACJĘ, WOLNOŚĆ, SPRAWIEDLIWOŚĆ i inne hasła których kultywacja wynika z umowy społecznej, a takowej dzisiejsze zglobalizowane pacholstwo jest kompletnie pozbawione.

Niektórym to jeden Kraśko z drugim Rachoniem mogliby wmówić że w kraju istnieje instytut kurwa życia w igloo i zaraz podejmie najważniejszą w kraju decyzję od której będzie zależeć czy zmarnotrawi się 500 miliardów złotych czy nie. I teraz trzeba wyjść pod sam domniemany instytut a jeśli go nie ma to trzeba iść pod domy ludzi którzy rzekomo w nich zasiadają albo je kontrolują czyli shit here we go again na nowogrodzką pod dom wielkiego dyktatora. Oczywiście nikt nigdy na oczy tych 500 miliardów nie widział ale samo poczucie zmarnotrawienia zaboli ułomstwo tak, jakby ktoś im zrobił zastrzyk z fenolu w kutasa.

Ja takie jazdy mam po skopolaminie kochani a tu się okazuje że wystarczy być ułomkiem i wtedy całe twoje życie staje się jednym wielkim tripem podczas którego nie ogarniasz co się dzieje i wszyscy w klubie cię jadą w dupę - żeby chociaż ustawili się w kolejce to byłby jakiś porządek ale przeciętny ułomek zawsze odbija się między piętnastoma chujami piętnastu grup interesów w Polsce od mafii śmieciarzy, lobby myśliwskiego i tajemniczych deweloperów stawiających sobie zamki w puszczy Noteckiej przez lokalnych samorządowców bawiących się w rozbicie dzielnicowe, wielką kastę sędziowską i NGOsy z chuja wzięte krwawą forsą dotowane, po najbardziej oczywiste przypadki bezbecji i braku rigczu jakie uprawiają frontmani polityczni, "dziennikarze" i nowo powstały typ ABSOLUTNEGO ZWIERZĘCIA czyli aktywiści żyjący z wyłudzeń i uprawiający rozboje ku uciesze zdegenerowanej gawiedzi.

Życie się toczy dalej, jak od eonów, ale wszelki porządek znany z filmów z poprzedniego wieku i traktaty, szczera wiara oraz praktyka męstwa, uczciwości i odpowiedzialności zostały już dawno rozpierdolone przez stada chciejów z wielkich miast, więc jedyne co nam zostało to resztki, zaledwie resztki instytucji i ludzi którzy dalej reprezentują jakiś poziom ucywilizowania, natomiast reszta to zwykłe męczybuły bez czci i wiary naginające wszystkie zasady i świętości wokół byle tylko nabić kabzę.

Uwierzcie mi, słuchanie tych wszystkich bonzów mniejszej i większej kategorii jest po prostu złe dla waszego zdrowia jak i zdrowia ułomków wokół was (co przełoży się na waszą jakość życia). To jest jakiś skandal co się dzieje i nie kurwa, nie interesuje mnie rzężenie jakiegoś srawnika który wykłada srawo na sruczelni że sześć lat temu PiS przejął TK i teraz żaden jego srudent nie pamięta tych pięknych czasów kiedy TK był w innych rękach. I nie, nie interesuje mnie kurwa że jakaś sraktorka wyszła sobie na srotest sracic i zaczęła drzeć pizdę że "odebrali nam kulturę kurwa" bo nie dostała w tym miesiącu pieniędzy od PiSu za Jebanie PiSu™ w teatrze. Nie interesuje mnie to kurwa i przestańcie mi mówić że to jest ważne bo to nie jest ważne.
Takie rzeczy zawsze są ważne dla kilku plugawców z przerośniętym ego którzy dorwali się do mikrofonu ale to naprawdę nie jest ważne dla was. Policja pobiła kobietę w Głogowie? Ekstra, dla mnie bomba, dajcie obu stronom po czekoladzie a teraz już spokojnie, zwalcie se konia, policzcie do 10 i weźcie się za coś normalnego. Naprawdę chuj mnie boli że coś wylazło na ulicę w dobie epidemii i uwierzcie że jeszcze później chuj mnie będzie obchodzić kiedy to samo plugastwo będzie krzyczeć że lekarze zamordowali mu rodziców grypą i po kraju grasuje 1000 licencjonowanych doktorów Mengele.

Oczywiście męczybuły będą istnieć tak długo jak długo będą miały okazję do męczenia innym buły - jakby każdy nagle musiał zapierdalać 8 godzin dziennie ze szpadlem przy A4 to świat byłby lepszy ale nie uciekajmy w utopie, grunt to nie dawać sobie męczyć buły. Grunt to wszystkim takim roszczeniowym megafonom pokazać fakasa. Zabierzcie tym ludziom ich ułomków bo tych coraz gorzej maskowanych rozumem wynurzeń przegniłych wannabe królów życia już się nawet nie da słuchać z politowaniem. I nie męczcie mi już buły.

Mig