Maciek onan superstar

 Co ja się tu będę rozwodził moi kochani, nowy hotshot twittera feministka Maja Staśko stara się robić porządki na dzielni wydzielając moralnie dopuszczoną odległość od kobiety na której można męczenia kutangi uprawianie podejmować.

Sam temat Maji Staśko to gag i nie mam zamiaru się nad nim przesadnie pochylać - niektórzy mają ból dupy że półprzytomna kognitywistycznie feminatorka wyciąga od simbów jakieś 4k miesięcznie na patronajcie i ten temat często jest jej wypominany ale niggas czil to jest po prostu życie i kolejny powód dla którego warto jest mieć łeb na karku i rigcz - w przeciwnym przypadku możecie skończyć jako żywiołak spermy płacący podatek od frajerstwa lokalnemu bonzowi w postaci kobiety która ma jakieś 25 lat i dalej nie może wyjść spod podziwu że ma pizdę między nogami. To nie wy tu przegrywacie nie zarabiając 4k na patronajcie (czemu 4k na patronajcie a nie 5 mln jako szef Amazona?), to kukoldzi przegrywają płacąc ten hajs a Maja Staśko jest po prostu mcguffinem, elementem chaotycznym który dowolną ilość gotówki przeżre i przesra szybciej niż najbardziej komunistyczny z rządów więc dla niej to jest gra o sumie zerowej. W tych momentach zawsze uwielbiam przytaczać doświadczonego obserwatora życia łódzkiego, Dawida Halperna:

"pan dobrze wie, że płotkę zjada duży kiełbik, kiełbika zjada okoń, a okonia zjada szczupak, a szczupaka? Szczupaka zjada człowiek! A człowieka zjadają drudzy ludzie, jedzą go bankructwa, jedzą choroby, jedzą zmartwienia, aż go w końcu zjada śmierć. To wszystko jest w porządku i jest bardzo ładnie na świecie, bo z tego robi się ruch."

 Przejdźmy jednak do rzeczy.  Nasza dzielna feminatywa odkryła pojebaną akcję w programie dostosowanym poziomem właśnie do jej typu demografii. Otóż okazuje się że MACIEK Z WARSAW SHORE poszedł i zwalił se konia nad jakąś śpiącą uczestniczką tej kolejnej (nie)udanej permutacji big brothera

.

 

Z dumą zatem ogłaszam że POSTĘP nie ominął i tej dziedziny życia społecznego jaką jest komercyjne misterium eksperymentu Milgrama, bowiem w poprzedniej edycji furorę zrobiła Maja Frykowska która jebała się w jacuzzi z własnej woli a dziś jakaś szpryca stała się aktorką porno dla nadwiślańskiego kalectwa mentalnego (rzekomo) nawet o tym nie wiedząc. Inba z Frykowską oczywiście jest obligatoryjna ze względu na kultową interwencję Wojciecha Cejrowskiego który okazał się wtedy właściwym człowiekiem na właściwym miejscu (pierwsze dwie minuty poniższej rozmowy przeszły do historii erystyki jako gambit Cejrowskiego).

Sama Frykowska od tamtego czasu nawróciła się i odcina się od tamtego stylu życia. Można? Można.

Zajmujmy się jednak Królem Maciusiem pierwszym, który feralnej nocy z 1 na 2 Kwietnia postanowił wypucować swoje berło w bardzo kontrowersyjnej konfiguracji geolokacyjnej. W zależności od aktualnej godziny na terenie Rzeczypospolitej w momencie zajścia oraz wewnętrznego poczucia czasu tej absolutnej jednostki jaką jest Maciek wyczyn ten możemy próbować interpretować jako niewinny żart primaaprilisowy, ale myślę że na tym nie wypada tematu kończyć.

Po pierwsze warto zwrócić uwagę na fakt że dużo lewaków z tego plemienia co ucieka przed kobietami na drugą stronę ulicy jest absolutarnie oburzona na Maćka za jego wyczyn. Ja się pytam jak maciek ma kurwa odkryć swoją seksualność skoro jebani zamordyści mu tego zabraniają? Kto nigdy nie walił sobie nad nieprzytomną albo martwą dziewczyną niech pierwszy rzuci kamień. Jak w ogóle śmiecie pouczać tego człowieka, przecież to jest #SexEd w czystej formie - nie możecie mieć za złe maćkowi tego że wybrał drogę pioniera wyłamującego się z ram nudnych podręczników oraz zboczonych akwizytorów szkolnych z pontonu i odkrył przed wami szlaki brutalnego i dosadnego naturalizmu, porównywalnego na scenie kinematograficznej do warsztatu z niesławnego Africa Addio. Jesteście hipokrytami i tyle

Po drugie, sama sprawa rodzi bardzo interesujące pytanie, a mianowicie: Jeżeli masz zamiar sobie zwalić do kobiety bez jej wiedzy, to jaki dystans powinieneś od niej zachować? Bo przecież nie chodzi o to że sobie zwalił tylko że zwalił sobie za blisko. Trzepanie do monitora w swojej chałupie jest przez zdegenerowany element uznawane za jak najbardziej akceptowalne, więc jeśli np. walisz do streamów swojej własnej starej sąsiadki, to krzywda się nikomu nie dzieje. W takiej konfiguracji możesz legalnie nawet ocierać się chujem o ścianę za którą owa sąsiadka właśnie anihiluje swoje cipsko najnowszym smoczym dildosem z komunistycznych chin i technicznie dzielą was wtedy jakieś dwa metry odległości a moralna policja nic ci nie może zrobić.

Ktoś mi powie że gdyby analogicznie trzepać se 2 metry od laski w parku to i tak by nie było ok - no to już zależy czy ta laska by była świadoma trzeppingu, bo to jest istotny czynnik całej tej sytuacji; jeśli wyjmujesz wiedźmiński miecz na kobiety i zaczynasz go pucować obok kobiety która sobie tego nie życzy to jesteś po prostu rasowym wojownikiem, dumnym barbarzyńcą i dyspozytorem własnych torów. Natomiast jeśli kobieta nie jest w stanie wyrazić tej memicznej zgody, to sytuacja staje się zaproszeniem do logiki rozmytej:
Powiedzmy, że idziesz polną drogą i strasznie chce ci się ruchać bo grasz klasą postaci nieokiełznany jebaka. Nagle na drodze polnej dostrzegasz cycatom panienke która leży sobie nieprzytomna. Pierwsze co sobie myślisz to "jebanko" ale nagle ukazuje Ci się nie wiem Anioł zstępuje z niebios i mówi żebyś jej nie ruchał tylko ją zaniósł do szpitala może kurwa co no i jesteś taki horny że nie dasz rady więc se walisz dwa metry od niej i z czystą głową ją zanosisz do szpitala normalnie jak człowiek cywilizowany - czy byłaby to koniecznie zła sytuacja no qrde nie sądzę uważam że byłoby to zachowanie imponujące i chwalebne jak na człowieka katalogowanego jako "nieokiełznany jebaka". I w takiej konfiguracji warto rozpatrzeć jaki dystans jest odpowiedni, bo nawet honowanie na otrzeźwienie nad samą twarzą swojej ofiary nie wydaje się zdroworozsądkowo w porządku. Dwa metry uważam za dystans całkiem spoko i postuluję dodanie tej jednostki do systemu metrycznego aby uniknąć tego typu epizodów w przyszłości.

Mig

Komentarze